Przepis na idealny wpis kulinarny. Poradnik blogera

Home / BlogoMarka / Przepis na idealny wpis kulinarny. Poradnik blogera

Jak prosty przepis przekształcić w tekst, który przyciągnie uwagę, wyróżni Cię na tle innych kulinarnych blogów i będzie przyjemny w lekturze?

Rozmowy z Wami podczas konsultacji i spotkań uświadomiły mi jak ciężko jest budować zaangażowaną społeczność na blogach, które mają pewną powtarzalną formułę np. blogi z recenzjami czy blogi kulinarne. Jak zamienić prosty przepis na szarlotkę w inspirującą opowieść albo szaloną prezentację? Jak sprawić, żeby wpisy kulinarne angażowały czytelników? Postanowiłam poprosić Kasię, autorkę bloga Gajapisze.pl (koniecznie zajrzyj!), o garść inspiracji dla blogerów kulinarnych.  Kasia jest ekspertką od tworzenia wartościowych i hipnotyzujących treści na bloga i z chęcią dzieli się swoimi kreatywnymi sposobami na rozkochanie w sobie czytelników 🙂 

 

INSPIRACJE DLA BLOGERÓW/BLOGEREK KULINARNYCH

Jak prosty przepis przekształcić w tekst, który przyciągnie uwagę, wyróżni Cię na tle innych kulinarnych blogów i będzie przyjemny w lekturze?

—> Każdy przepis poprzedź krótkim wstępem – napisz swoim czytelnikom, dlaczego akurat ten przepis wybrałaś. Co sprawia, że jest on wyjątkowy.

—> Zdecyduj się na jeden dominujący klimat bloga lub serii przepisów, np. styl humorystyczny. Zobacz, jak robią to znani blogerzy i vlogerzy. Thug Kitchen (http://www.thugkitchen.com/) swoje przepisy pisze parodiując język ulicy. Z kolei You Suck At Cooking (https://www.youtube.com/channel/UCekQr9znsk2vWxBo3YiLq2w) prezentuje w swoim kanale proste przepisy, jednak są one zawsze opakowane w zabawną, lekko absurdalną historię.

—> Użyj mocy nostalgii, przywołując przepisy z dzieciństwa, np. tak, jak robi to Cook It Lean (http://cookitlean.pl/przepisy/bezglutenowa-szarlotka-mojej-mamy-polski-przewodnik-paleo/). Kasia, autorka tego bloga, tak pisze o szarlotce: „Kiedy byłam mała moja mama miała wiele popisowych dań. Jednak dwa szczególnie zapadły mi w pamięć”. Nic nie przebija autorytetu mamy lub babci w kuchni.

—> Wskaż jakiś gorący trend kulinarny, tak jak robi to np. Jadłonomia (http://www.jadlonomia.com/przepisy/krem-z-pieczonych-pomidorow-i-kalafiora/): „Rok 2017 w wegańskim horoskopie to zdecydowanie Rok Kalafiora. Najpierw mielone kalafiorowe prawie zawiesiły serwery, potem pieczony kalafior z orzechami opanował Instagram, a teraz kalafiorowy ryż, kalafiorowe steki oraz pizze można coraz częściej przyuważyć w różnych knajpkach”.

—> Zaprezentuj potrawę, która jest twoją ulubioną, i napisz o tym. Nie bój się przy tym wyrażać emocji: „Nie wyobrażam sobie niedzielnego obiadu bez rosołu mojej mamy. Kocham w ten sposób przyrządzonego kurczaka” itp. Tak jak np. robi to Marta z bloga Co zjem na śniadanie: „Moje serce bije szybciej na myśl o plackach”.

—> Opowiedz, w jakich okolicznościach jadłaś tę potrawę. Opisz klimat tamtej chwili (może była to romantyczna kolacja albo śniadanie w łóżku po ciężkim tygodniu w pracy? Opowiedz, jakie były Twoje emocje.

—> Opublikuj przepis na potrawę, którą jadłaś za granicą (np. podczas wakacji) i opowiedz coś o miejscu, w którym to było. Postaraj się oddać jego klimat, zapach, dźwięki.

—> Napisz dlaczego lubisz ten konkretny przepis, ale pomyśl o czymś innym, niż smak czy wartości odżywcze.

—> Może potrawę można przygotować bardzo szybko i zabrać w pudełku do pracy? Może można ją przygotować wspólnie z dziećmi/całą rodziną i potraktować jako zabawę, kreatywny sposób spędzania czasu razem? A może dana potrawa zapobiega marnowaniu jedzenia? Tak jak pisze Claudia z bloga Taka Babka: (http://takababka.pl/2017/07/lody-bananowe-z-kurkuma-czyli-nicecream.html) „Strasznie nie lubię marnować jedzenia. Niestety nadal często mi się to zdarza, ale staram się wyrabiać w sobie dobre nawyki. Jednym z moich ulubionych sposobów na niemarnowanie jedzenia jest mrożenie”.

—> Podziel się swoją osobistą historią. Marta z bloga Co zjem na śniadanie (http://codziszjemnasniadanie.pl/tagged/przepisy) każdy przepis poprzedza historią z prywatnego życia, dzieli się z czytelnikami informacjami na temat tego co słychać u niej i jej rodziny. Pisze w lekki, przyjemny sposób, a potem płynnie przechodzi do przepisu. Dzięki temu czytelnicy jej bloga mogą poczuć się jak członkowie rodziny, co na pewno przekłada się na popularność przepisów.

 

—> Nie zapominaj, że w gotowaniu i jedzeniu pracują wszystkie nasze zmysły. Nie tylko smak czy zapach. Przygotowywane potrawy wydają dźwięki, mają swój kolor, fakturę. Mamy zupełnie inne wrażenia, trzymając w dłoni brzoskwinię, awokado czy np. ananasa. Spójrz na składniki swojej potrawy (i proces jej przygotowania) pod kątem wszystkich zmysłów.

 Jak widzisz, sposobów na zaprezentowanie przepisów kulinarnych jest wiele. Który z nich najbardziej ci się spodobał? Korzystaj z powyższych wskazówek Gajapisze.pl i podziel się w komentarzu swoim wpisem kulinarnym. Do klawiatur! 🙂

Zobacz inne artykuły:

>>>> Jak pisać ciekawsze teksty na bloga?
>>>> 10 wskazówek jak napisać ofertę reklamową bloga

  • Fantatyczny wpis i jak dla mnie blogerki między innymi kulinarnej bardzo przydatny! Pozdrawiam pysznie i słonecznie, Daria x

    • Cieszę się! Zauważyłam, zwłaszcza po rozmowach z blogerami kulinarnymi, że ciężko jest wyjść w tej kategorii poza standardową formę wpisów. Też masz takie wrażenie? Dlatego też wpadłam na pomysł, aby przekazać trochę inspiracji. Kasia wybrała fantastyczne przykłady. Czy któryś z nich zabrałaś dla siebie? 🙂

  • Agata Maj Cher

    Super przepis na blogerski wpis. A znacie Food Emperora? Vloger z YT 🙂

    • Nie znam, ale dziękuję za podrzucenie inspiracji 🙂 Czym się wyróżnia ten vloger?

  • Karolina Jusińska

    wlasnie takiego wpisu potrzebowalam, bo ostatnimi czasu czesto wrzucam cos kulinarnego na swojego boga

  • Świetne porady! Nigdy nie zwracałam szczególnej uwagi na te wstępniaki do przepisów, ale racja, że to właśnie one budują klimat bloga kulinarnego. Muszę na to zwrócić uwagę przy kolejnych przepisach.